poniedziałek, 17 sierpnia 2020

Muza wołająca z otchłani

Dla ciebie
wsadzam głowę pomiędzy światy.

Nabieram powietrza by przetrwać
bo się nawzajem nie potrzebujemy.

Ostatni bastion nadziei,
wymazanie się ze świata.

Nie patrz na mnie, nie zauważaj.
Nie jestem tym, co najlepsze.

Dla ciebie tonę pomiędzy gwiazdami.
Dla ciebie jestem sobą.

Kimże jest moja muza?
Kogo inwokuję przed każdym poematem?

Kimże jest moja inspiracja?
Komu daję słowa w prezencie?

Oczy. 
Oczy wbite w książkę.

Dwie pary oczu, jedna wiecznie brudna.
Dwie pary oczu wbite w kogoś innego.

Kimże jest muza pchająca mnie pomiędzy
Świat ludzi i świat gestów i uczuć?

Kimże jest ona
Pokazująca mi otchłań?

Nie potrzeba znajomości otchłani
Ani zniknięcia.

Otchłań z garstką gwiazd, pustka.
Dom.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ulysses

  I never understood what people meant When they spoke of feeling tempted Before I talked to you I never before thought about dashing my san...