niedziela, 26 kwietnia 2020

N__ m_wm_

Nie mówmy o niej.

Ona jest martwa, już się nie obudzi.

Ona kochała za bardzo. Była zbyt wrażliwa.

Nie mówmy o niej.

Ona nie żyje. Depresja, którą w nią wszczepiliście zabiła ją.

Zabiła się przez ciężar życia w nocy z czwartku na piątek.

Nie mówmy o niej.

Zakopmy truchło dwa metry pod ziemią. I tak nie pójdzie do nieba.

Wiedźmy, które zmniejszają ból, który jest karą, nie zasługują na radość.

Nie mówmy o niej.

Nie wywołujmy wilka z lasu. Nie słuchajmy zawodzeń nad nią.

Ona odeszła i nie wróci.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

To a dear friend

I'm happy that you're my friend You fascinate and enthrall me When you talk to me my flesh is bruise And your words gentle hands squ...