środa, 22 lipca 2020

Zakończenie

Delikatna bryza zanim rzucę się w morze.
Zanim wykorzystam blister do końca.
Zanim plaga dotrze do mnie.
Zanim kosa przetnie nadszarpniętą nić mojego życia w mojej szyi.

Ścisk i motyle w brzuchu.
Delirium podekscytowania. 
Zamknięte wszystkie drzwi i okna.
Ostatni rozdział książki.

I żadnego więcej rozdziału.
Ani litery.
Ani kropki.
Ani kropli krwi pod paznokciami w stresie.

Kiedyś sięgnie po każdego.
Tęskno mi za tym. 
Każdej nocy wbijam się w kolce
by poczuć delikatne palce ściskające moje gardło.

Tęsknię za kroplami palącymi płuca.
Za spaleniem się za innych.
Za końcem radości i euforii.
Za końcem niekończącej się tortury.

A gdy autor się kończy
i nikt nie czyta jego dzieł,
i nikt o nich nie wie,
czyż nie są wtedy one prawdziwie zakończone?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Ulysses

  I never understood what people meant When they spoke of feeling tempted Before I talked to you I never before thought about dashing my san...