Jesteśmy podobne.
Czemu to podobieństwo jest przekleństwem?
Chociaż ty się nie boisz normalności.
Chociaż ty nie nosisz szaleństwa w żyłach.
Jestem jak wyprana o wiele razy za dużo
wyciągnięta, niewywinięta wersja ciebie,
ale przez to że jesteśmy podobne
widzę też piękno w sobie.
Zmieniam się, by odejść od twojego widoku
By wejść w ten lubiany przez ciebie
Ty lubisz zielone oczy i długie blond włosy
Ty lubisz krótkie włosy którymi się chcesz bawić.
I szkoda że oczu nie można zmienić.
Szkoda, że nie można zmienić
mnie żebyś mnie widziała jako piękne.
Żeby nie być twoim stłuczonym odbiciem.